Noc. Spacer z psami, mimo późnej pory. Dla nich, ale też dla mnie. Myśli, które muszą pokrążyć. Pojawić się głowie, pomęczyć mnie. Muszę pozwolić im wybrzmieć.
I emocje. Poczuć je w ciszy, w chłodzie nocy. Niech przypłyną, dadzą się odczuć, dadzą znać, że są. Powiedzieć mi coś.
Spacer z psami i z samym sobą. Potrzebny wszystkim.
Pisanie codziennie, »dzień 21«
=> Wstecz This content has been proxied by September (3851b).Proxy Information
text/gemini; lang=pl_PL