Na Olandii

2024-05-30

Dzisiaj wieczorem jestem na Olandii. Przyjechałem z okazji biegu, o którym napiszę więcej w sobotę lub w niedzielę. Raczej w niedzielę.

Przejechałem dzisiaj około 300 kilometrów. Przyzwyczaiłem się już i traktuję jako normalne, jak spokojnie jeździ się po autostradach w Szwecji. W Polsce to jest zawsze stres, co chwilę trafiają się wyprzedzające w głupi sposób ciężarówki, pędziwiatry błyskające z daleka światłami (chociaż przecież muszą widzieć, że nie mam jak im zjechać), albo przeciwnie, nagle ktoś jadący drastycznie wolniej, niż wszyscy. To powoduje, że jeżdżenie potwornie mnie męczyło.

Tutaj tego nie obserwuję. Nie ma sznurów ciężarówek (chociaż to pewnie raczej charakter tej konkretnej autostrady), nie ma szaleńców drastycznie przekraczających prędkość (jeśli ktoś przekracza, to o 10-20 km/h). Jedzie się po prostu spokojnie. Na luzie. Można ustawić tempomat i zająć się słuchaniem podcastów.

Pisanie codziennie, »dzień 8«

=> Wstecz

Proxy Information
Original URL
gemini://gemini.10oddechow.pl/gemlog/0022.gmi
Status Code
Success (20)
Meta
text/gemini; lang=pl_PL
Capsule Response Time
400.490748 milliseconds
Gemini-to-HTML Time
0.233591 milliseconds

This content has been proxied by September (3851b).