Żywe środowisko kodu

2024-05-26

Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze byłem zwykłym progamistą C/C++, przeczytałem eseje Paula Grahama o Lispie. Potem dodałem do tego Richarda Garbriela i wsiąkłem. Chciałem być jak oni, chciałem poznać to niesamowite narzędzie, jakim (rzekomo) był Lisp.

Zacząłem powoli uczyć się tego stylu. Programowanie funkcyjne, niezmienne dane, REPL, składnia oparta na S-expresions, i wreszcie makra. Przekonałem się do tych technik, zobaczyłem ich wartość, zinternalizowałem je i są teraz podstawą tego, jak myślę o programowaniu.

Ale mądrzy ludzie – poza wspomnianymi także np. Alan Kay i Joe Armstrong – dobrze mówią o rzeczach, których jeszcze sam nie poznałem. O permanentnym image'u z kodem, o żywym środowisku, w którym nie uruchamiamy swoich programów, ale raczej wchodzimy z nimi w interakcję. Nie tylko Lisp (w dowolnych odmianach), ale także Smalltalk i Erlang.

Nie zawiodłem się na tym, czego nauczyłem się od wymienionych mądrych ludzi, ale zatrzymałem się w pół drogi. Może czas przejść tą ścieżką do końca, wysłuchać wszystkiego, co mają do powiedzenia, spróbować na własnej skórze tych wspaniałości, o których mówią.

Pisanie codziennie, »dzień 4«

=> Wstecz

Proxy Information
Original URL
gemini://gemini.10oddechow.pl/gemlog/0018.gmi
Status Code
Success (20)
Meta
text/gemini; lang=pl_PL
Capsule Response Time
317.928171 milliseconds
Gemini-to-HTML Time
0.348907 milliseconds

This content has been proxied by September (3851b).